Temat sankcji kredytu darmowego (w skrócie SKD) staje się coraz bardziej popularny wśród konsumentów – kredytobiorców, którzy postanawiają dokładniej przyjrzeć się zapisom w swoich umowach kredytowych. Do sądów trafia coraz więcej pozwów opartych o sankcję kredytu darmowego, z której skorzystanie przez konsumenta wiąże się z obowiązkiem spłaty wyłącznie kapitału kredytu, bez odsetek i innych kosztów należnych kredytodawcy. Wzrost liczby spraw dotyczących SKD rodzi również kolejne wątpliwości po stronie sądów rozpoznających tego typu sprawy. W ciągu ostatnich dwóch lat do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wpłynęło już kilka pytań polskich sądów, dotyczących zagadnień związanych z sankcją kredytu darmowego, takich jak np. dopuszczalność naliczania odsetek od skredytowanych kosztów kredytu. Ostatnio Sąd Rejonowy w Białymstoku postanowił skierować do TSUE kolejne 3 pytania dotyczące SKD (sprawa została zarejestrowana pod sygn. C-831/24), tym razem przedstawiając do rozstrzygnięcia Trybunałowi wątpliwości dotyczące m.in. tego, jak szczegółowo pożyczkodawca powinien określić w umowie procedurę przedterminowej spłaty pożyczki.
Pierwsze pytanie skierowane przez Sąd Rejonowy w Białymstoku dotyczy tego, czy sąd krajowy ma obowiązek z urzędu zbadać treść umowy pod kątem wszystkich możliwych podstaw zastosowania sankcji kredytu darmowego. Dokładna treść pytania brzmi:
„czy artykuł 23 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającej dyrektywę Rady 87/102/EWG (Dz.U.UE.L.2008.133.66) należy intepretować w ten sposób, że nakłada on na sąd krajowy, przy rozpoznawaniu sprawy, w której konsument powołuje się na obowiązek zwrotu przez kredytodawcę nadpłaconej należności wskutek skorzystania z konsumenta z sankcji przewidzianej w prawie krajowym, polegającej na prawie skierowania do kredytodawcy pisemnego oświadczenia, na mocy którego wygasają obowiązki konsumenta do zapłaty odsetek kapitałowych i innych kosztów kredytu, obowiązek zbadania z urzędu, czy kredytodawca naruszył przepisy krajowe, inne niż te, na które powołał się konsument w skierowanym do kredytodawcy pisemnym oświadczeniu, a których naruszenie również uprawnia konsumenta do skorzystania z powyższej sankcji?”
W ocenie sądu pytającego odpowiedź na powyższe pytanie powinna być twierdząca, gdyż „należałoby przyjąć wykładnię nakładającą na sąd krajowy obowiązek zbadania z urzędu wszelkich uchybień prowadzących do zastosowania sankcji kredytu darmowego na gruncie konkretnej umowy, a to z uwagi na fakt, iż celem Dyrektywy 2008/48/WE jest również ochrona wspólnego rynku i zapewnienie wszystkim kredytodawcom porównywalnych warunków do prowadzenia działalności na tym rynku. Wymienione w art. 45 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim przepisy tej samej ustawy, których naruszenie uprawnia do zastosowania sankcji kredytu darmowego (tj. art. 29 ust. 1, art. 30 ust. 1 pkt 1-8, 10, 11, 14-17, art. 31-33, art. 33a i art. 36a-36c), przewidują bowiem obowiązki niezwykle istotne z punktu widzenia celów dyrektyw”.
Co więcej, w ocenie sądu przepisy Dyrektywy 2008/48/WE nie nakładają na konsumenta, składającego bankowi oświadczenie o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego, obowiązku wskazania konkretnych uchybień, których miał się dopuścić kredytodawca, skutkujących skorzystaniem przez kredytobiorcę z SKD.
Jeżeli odpowiedź TSUE na powyższe pytanie również będzie pozytywna, każda umowa kredytu czy pożyczki zawarta z konsumentem będzie musiała zostać szczegółowo przeanalizowana przez sąd pod kątem wszystkich podstaw do zastosowania sankcji kredytu darmowego i to bez konieczności podniesienia przez konsumenta zarzutów w tym zakresie.
Kolejne pytanie zadane przez Sąd Rejonowy w Białymstoku dotyczy tego, jak szczegółowo pożyczkodawca powinien określić w umowie procedurę przedterminowej spłaty pożyczki.
Wcześniejsza całkowita lub częściowa spłata kredytu – jak sama nazwa wskazuje – to sytuacja, w której kredytobiorca decyduje się na zwrot całości lub części zobowiązania wobec banku przed terminem ustalonym w harmonogramie spłat kredytu. Korzyści wcześniejszej sprawy jest wiele, od oszczędności na odsetkach (ponieważ odsetki naliczane są od pozostałego kapitału, wcześniejsza spłata zmniejsza ich ogólną wartość) po elastyczność finansową i szybsze pozbycie się długu.
W myśl art. 30 ust. 1 pkt. 16 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim umowa o kredyt konsumencki, z zastrzeżeniem art. 31-33, powinna określać prawo konsumenta do spłaty kredytu przed terminem oraz procedurę spłaty kredytu przed terminem. Wobec powyższego umowa powinna zawierać nie tylko zapisy informujące o możliwości wcześniejszej spłaty kredytu, ale również przedstawiać procedurę spłaty kredytu przed terminem, czyli jakie kroki należy podjąć, aby szybciej spłacić kredyt. Obecnie większość umów zawiera jednak wyłącznie informację o prawie do spłaty pożyczki przed terminem.
Fakt ten został dostrzeżony również przez Sąd Rejonowy w Białymstoku, wobec czego drugie pytanie skierowane do TSUE brzmi:
„czy artykuł 10 ustęp 2 litera r) Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającej dyrektywę Rady 87/102/EWG (Dz.U.UE.L.2008.133.66) należy rozumieć w ten sposób, że wymóg jasnego określenia procedury przedterminowej spłaty nakłada na kredytodawcę obowiązek zredagowania opisu sposobu postępowania, w taki sposób, aby konsument w toku wykonywania umowy miał możliwość bez zasięgania dodatkowych informacji u kredytodawcy (lub czynienia z nim dodatkowych uzgodnień), stwierdzić punkt po punkcie, kto, w jaki sposób i w jakiej kolejności wykonać ma czynności związane z przedterminową spłatą, z wyraźnym oznaczeniem zdarzenia stanowiącego ostatni element tej procedury?”
Ostatnie pytanie skierowane przez polski sąd, powiązane z pytaniem nr 2, dotyczy tego, czy:
„artykuł 23 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającej dyrektywę Rady 87/102/EWG (Dz.U.UE.L.2008.133.66) należy intepretować w ten sposób, że brak dopełnienia obowiązku jasnego i zwięzłego opisania procedury przedterminowej spłaty w rozumieniu artykułu 10 ustęp 2 litera r) tej Dyrektywy, rodzi zawsze konieczność zastosowania sankcji wobec kredytodawcy, czy też zastosowanie sankcji zależeć może od stopnia naruszenia wskazanego obowiązku, w szczególności, czy dopuszczalne jest odstąpienie od zastosowania sankcji w sytuacji, gdy procedura przedterminowej spłaty została przedstawiona w sposób niepełny i nie ma to negatywnego wpływu na sferę praw i obowiązków konsumenta w okolicznościach konkretnej sprawy?”
W pytaniu tym chodzi o to, czy uruchomienie sankcji kredytu darmowego będzie możliwe przy każdym naruszeniu przepisów wskazanych w ustawie, czy też sąd powinien dokonać analizy wpływu naruszenia przepisów przez kredytodawcę na prawa konsumenta, badając tym samym skalę (wagę) tego naruszenia (zgodnie z zasadą proporcjonalności, na którą często powołują się pełnomocnicy banków).
W ocenie pełnomocników konsumentów, aby móc skutecznie powołać się na sankcję kredytu darmowego, wystarczy już samo naruszenie przez kredytodawcę obowiązków wynikających z ustawy o kredycie konsumenckim i bez znaczenia pozostaje kwestia, jaki wpływ miało to naruszenie na sytuację kredytobiorcy, czy poniósł on w związku z tym jakąś szkodę etc. Z kolei pełnomocnicy banków podnoszą, że zastosowanie sankcji kredytu darmowego powinno być uzależnione od wagi i stopnia naruszenia.
Odpowiedź TSUE, zarówno na powyższe jak i wcześniejsze pytania dotyczące SKD, niewątpliwie będzie miała ogromne znaczenie zarówno dla konsumentów jak i sektora finansowego w Polsce. Na wyrok Trybunału Sprawiedliwości trzeba będzie jeszcze poczekać, ale kredytobiorcy już dziś mogą sprawdzić, czy ich umowa nie zawiera zapisów stanowiących podstawę do skorzystania z sankcji kredytu darmowego. Zapraszamy do kontaktu z naszą Kancelarią, przeanalizujemy Twoją umowę kredytową i pomożemy w sporze z kredytodawcą!