Przegląd aktualnego orzecznictwa sądowego w sprawach frankowych prowadzi do wniosku, że największą szansę na unieważnienie umowy kredytowej w całości mają osoby, które podpisały umowę kredytu denominowanego w CHF. Przypominamy, że kredyt denominowany w CHF jest kredytem, w którym kwota kredytu została wyrażona we franku szwajcarskim, a wypłacana i spłacana jest w złotówkach, przy czym z uwagi na brak wiedzy o kursie sprzedaży franka szwajcarskiego kredytobiorca nie wie jaka ostatecznie kwota zostanie mu wypłacona przez bank.
Zgodnie z art. 58 § 1 k.c. czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Nieważność umowy przewidziana w niniejszym przepisie jest nieważnością bezwzględną, tym sensie, że umowa nie wywołała i nie mogła wywołać żadnych skutków prawnych objętych zgodną wolą stron. Innymi słowy, nawet w przypadku stwierdzenia na mocy orzeczenia sądowego nieważności umowy kredytowej po kilku latach od jej zawarcia, nieważność umowy kredytowej powstała z mocy samego prawa i datuje się od momentu podpisania nieważnej umowy.
Skutkiem nieważności czynności prawnej jest konieczność zwrotu świadczeń wzajemnych. Innymi słowy, w przypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytowej we frankach strony umowy kredytu powinny zwrócić sobie nawzajem to co świadczyły do momentu spłacenia kredytu. To nie budzi żadnych wątpliwości w sytuacji, kiedy kredyt został spłacony w całości.
Przykład.
Kredytobiorca podpisał z Bankiem umowę kredytu denominowanego w CHF w ramach której wypłacona została mu kwota 400 000,00 zł. Przy uwzględnieniu wszystkich kosztów kredytu, w tym ubezpieczenia niskiego wkładu, odsetek i prowizji, kredytobiorca spłacił na poczet kredytu łącznie kwotę 700 000,00 zł.
Nie ulega wątpliwości, że w powyższym przykładzie, kredytobiorcy przysługuje roszczenie do Banku o zwrot z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia w wysokości 700 000,00 zł. Z kolei, Bank posiada w stosunku do kredytobiorcy z tego samego tytułu roszczenie w wysokości 400 000,00 zł.
Przykład.
Kredytobiorca podpisał z Bankiem w dniu 20 marca 2008 r. umowę kredytu indeksowanego kursem CHF w ramach której wypłacona została mu kwota 500 000,00 zł. Do dnia 15 stycznia 2018 r. kredytobiorca spłacił na poczet kredytu łącznie kwotę 300 000,00 zł. W dniu 10 lutego 2018 r. kredytobiorca złożył pozew o zapłatę przez Bank kwoty 90 000,00 zł stanowiącej kwotę nadpłaconych Bankowi należności w wyniku zastosowania klauzul niedozwolonych przy uwzględnieniu kursu średniego franka szwajcarskiego z dnia spłaty.
W powyższym przykładzie, w przypadku stwierdzenia w całości umowy kredytu indeksowanego (waloryzowanego) kursem CHF, pojawia się pytanie czy Sąd powinien zasądzić na rzecz kredytobiorcy zwrot 90 000,00 zł, pomimo tego, że kredyt nie został jeszcze spłacony w całości i w istocie Bankowi przysługuje roszczenie w wyższej wysokości niż bankowi.
Na powyższy problem warto zwrócić uwagę, tym bardziej, że pod koniec 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał orzeczenia, w których stwierdził, że umowy kredytu indeksowanego (waloryzowanego) frankiem szwajcarskim z Getin Bank są nieważne w całości ( vide: wyrok Sądu Okręgowy w Warszawie, XXV Wydział Cywilny, z 24 listopada 2017 r., sygn. akt XXV C 1059/16 oraz wyrok Sądu Okręgowy w Warszawie, XXV Wydział Cywilny, z dnia 15 grudnia 2017 r. sygn. akt XXV C 961/17). W niniejszych sprawach Sąd uznał, że utrzymanie mocy umowy kredytowej bez klauzul indeksacyjnych, ale z pozostawieniem oprocentowania według stawki LIBOR nie jest możliwe, a skoro tak to umowa musi zostać uznana za nieważną w całości. Jednocześnie, mając na uwadze, że kredytobiorca nie spłacił jeszcze kapitału kredytu w całości, nie jest mu należny zwrot 90 000,00 zł stanowiących kwotę nadpłaconych Bankowi należności w wyniku zastosowania klauzul niedozwolonych przy uwzględnieniu kursu średniego franka szwajcarskiego z dnia spłaty.
I tutaj pojawia się pytanie: jaką teorię powinien zastosować sąd w sprawie obustronnego zwrotu bezpodstawnie uzyskanej korzyści? Do wyboru mamy teorię dwóch kondykcji i teorię salda. Zgodnie z teorią dwóch kondykcji każde roszczenie o wydanie korzyści należy traktować niezależnie, a ich kompensacja jest możliwa tylko w ramach instytucji potrącenia. Z kolei zgodnie z teorią salda świadczenie wzajemne stanowi pozycję, którą od razu należy odjąć od wzbogacenia, a w rezultacie obowiązek zwrotu obciąża tylko tę stronę, która uzyskała większą korzyść, i ogranicza się do zwrotu nadwyżki wartości.
W powyżej opisanych sprawach, nie ulega wątpliwości, że Sąd zastosował teorię salda. Skoro kredytobiorcy pozostała jeszcze do spłaty kwota 200 000 zł tytułem zwrotu wypłaconej mu kwoty, a kwota ta jest niższa niż kwotę nadpłaconych Bankowi należności w wyniku zastosowania klauzul niedozwolonych przy uwzględnieniu kursu średniego franka szwajcarskiego z dnia spłaty, Sąd uznał że pozew o zapłatę należy oddalić.
Wydaje się, że pogląd zaprezentowany w powyższej wskazanych orzeczenia pozostaje w sprzeczności z dotychczasową linią orzeczniczą. W świetle dotychczasowego orzecznictwa sądowego, a także za większością przedstawicieli doktryny przyjmuje się zasadność teorii dwóch kondykcji, gdyż zastosowanie teorii salda – niezależnie od trudności związanych z koniecznością każdorazowego szacowania wartości korzyści obu stron – prowadziłoby do utrwalenia stanu istniejącego w wyniku spełnienia obu świadczeń, co zwłaszcza w przypadku nieważności umowy nie dałoby się pogodzić z celami zastosowania tej sankcji (ma ona wszak umożliwiać zniwelowanie prawnych i faktycznych skutków zawarcia umowy).
W naszej ocenie, właściwą teorię jaką należy przyjąć w tego typu sprawach stanowi teoria dwóch kondykcji. Roszczenie kredytobiorcy w stosunku do banku o zwrot 90 000,00 zł stanowiącej kwotę nadpłaconych Bankowi należności w wyniku zastosowania klauzul niedozwolonych przy uwzględnieniu kursu średniego franka szwajcarskiego z dnia spłaty oraz roszczenie banku w stosunku do kredytobiorcy o zwrot 200 000,00 zł z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia to dwa niezależne od siebie roszczenia. Oczywiście w omawianym przykładzie per saldo, kredytobiorca powinien zapłacić jeszcze dla Banku kwotę 110 000,00 zł (200 000,00 zł – 90 000,00 zł), jednak taka kompensacja możliwa jest jedynie poprzez złożenie przez którąkolwiek ze stron oświadczenia o potrąceniu wierzytelności. Zgodnie bowiem z art. 498 k.c. potrącenia dokonywa się przez oświadczenie złożone drugiej stronie. Innymi słowy, do momentu kiedy Bank nie złoży oświadczenia o potrąceniu wierzytelności, kredytobiorcy należny jest zwrot nadpłaconych rat w wyniku zastosowania klauzul niedozwolonych przy uwzględnieniu kursu średniego franka szwajcarskiego z dnia spłaty.
********
Chcesz spłacić tylko kapitał swojego kredytu? Chcesz odzyskać koszty kredytu, takie jak ubezpieczenie niskiego wkładu, ubezpieczenie pomostowe, odsetki i prowizja? Chcesz odzyskać nienależnie pobrane przez bank środki wynikające z niedozwolonych klauzul umownych dotyczących przeliczania rat kredytów z CHF na PLN po kursie sprzedaży CHF banku. Pamiętaj, że w zdecydowanej większości przypadków roszczenia o unieważnienie umów kredytowych przedawnią się z końcem 2018 r. Nie warto czekać do momentu kiedy będzie już za późno na pomoc.
Nowoczesne Centrum Antywindykacji analizuje sprawy klientów, którzy zgłaszają się do Nas z powyższymi problemami. Posiadamy sprawdzone i skuteczne sposoby na walkę z bankami i ich prawnikami. Skutecznie walczymy o prawa Frankowiczów. Zawodowo zajmujemy się takimi sprawami, ciesząc się zaufaniem i satysfakcją swoich Klientów.
Zapraszamy do kontaktu z Nami!