Zgodnie z obowiązującą w polskim prawie zobowiązań zasadą swobody umów, decydując się na zawarcie umowy strony mogą swobodnie kształtować treść jej postanowień i warunków w sposób odpowiadający ich potrzebom i wymaganiom. Podpisując umowę, obie strony zobowiązują się jednocześnie do przestrzegania ustalonych warunków umownych. Nie można jednak wykluczyć sytuacji, w której jedna ze stron nie wykona umowy bądź niewłaściwie wywiąże się z realizacji jej postanowień. Aby zabezpieczyć się przed wystąpieniem kłopotliwych sytuacji czy też zmniejszyć ewentualne negatywne skutki niewywiązania się przez drugą stronę z obowiązku dotrzymania warunków umownych, w umowie mogą zostać ustanowione odpowiednie zabezpieczenia. Jednym z najczęściej wykorzystywanych zabezpieczeń jest uregulowana przepisami Kodeksu cywilnego kara umowna.
Spis treści (kliknij aby szybko przejść):
Podstawę prawną dla omawianej instytucji stanowi art. 483 Kodeksu cywilnego, w myśl którego strony mogą zastrzec w umowie, że naprawienie szkody, która wynikła z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy pieniężnej. Jeżeli więc któraś ze stron poniesienie szkodę na skutek niewykonania bądź niewłaściwego wykonania umowy, druga strona będzie zobowiązania do rekompensaty poprzez zapłatę sumy przewidzianej w umowie tytułem kary umownej.
Wskazania wymaga, że regulacja dotycząca możliwości zastrzeżenia kary umownej znajduje zastosowanie jedynie do umów dotyczących zobowiązań niepieniężnych np. w umowie o dzieło można zastrzec karę umowną na wypadek niewykonania przedmiotu umowy w ustalonym terminie bądź wykonania dzieła niezgodnie z wymaganiami określonymi w kontrakcie. Nie będzie natomiast prawnie dopuszczalne zastrzeżenie kary umownej np. w razie nieterminowej płatności przez zamawiającego za wykonane dzieło, zapłata stanowi bowiem świadczenie pieniężne. W praktyce kontraktowej często zastrzega się karę umowną na wypadek odstąpienia od umowy, z przyczyn za które odpowiada druga strona. W sytuacji, w której przedmiotem umowy są świadczenia pieniężne, konsekwencją niedotrzymania postanowień kontraktu będzie nie kara umowna a naliczenie odsetek za zwłokę.
Uwzględniając wyraźne brzmienie art. 483 Kodeksu cywilnego, nie ma wątpliwości co do tego, że powinność zapłaty kary umownej powstanie tylko w razie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego. Dlatego też stosowane zwłaszcza przez banki zastrzeżenia konieczności zapłaty przez ich klientów określonej kwoty (niezależnie od samych odsetek) na wypadek np. nieterminowej spłaty zadłużenia powstałego w wyniku korzystania z karty kredytowej, nie mogą być uznane za karę umowną, czy też inną karę, co skutkuje nieważnością tego rodzaju postanowień umownych.
Zgodnie z treścią § 2 art. 483 kodeksu cywilnego, dłużnik nie może bez zgody wierzyciela zwolnić się z zobowiązania poprzez zapłatę kary umownej. Powyższe oznacza, że strona nie ma możliwości podjęcia jednostronnej decyzji o rezygnacji z wykonania umowy w zamian za zapłatę sumy określonej w kontrakcie jako kary umownej. Takie wykorzystanie kary umownej byłoby sprzeczne z jej prewencyjno-represyjnym charakterem. Jej zastrzeżenie w umowie ma bowiem motywować do prawidłowego spełnienia świadczenia, a nie stanowić jego ekwiwalent. Inaczej kształtuje się sytuacja, w której dłużnik, chcąc uwolnić się od obowiązku wykonania umowy, zwraca się do wierzyciela o wyrażenie zgody na zapłatę kary umownej w zamian na wykonanie przewidzianych umową obowiązków – wówczas, jeżeli wierzyciel wyrazi zgodę, płacąc karę umowną dłużnik może uwolnić się obowiązku wykonania umowy w sposób w niej określony.
Kara umowna może zostać zastrzeżona wyłącznie w postaci określonej sumy, co niekoniecznie oznacza, że zastrzegając ją, strony muszą od razu ustalić jej wysokość. Określenie kary umownej może bowiem nastąpić przez wskazanie kryteriów, dzięki którym możliwe będzie ustalenie sumy, jaką dłużnik zobowiązany będzie zapłacić wierzycielowi. W praktyce zastosowanie znajdują rozmaite rozwiązania, np. określony procent wartości całego lub części świadczenia, czy też określona stawka pomnożona przez ilość dni zwłoki.
Zgodnie z art. 484 § 1 Kodeksu cywilnego, w razie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania kara umowna należy się wierzycielowi w zastrzeżonej na ten wypadek wysokości bez względu na wysokość poniesionej przez niego szkody. Żądanie odszkodowania przewyższającego wysokość zastrzeżonej kary nie jest dopuszczalne, chyba że strony umówiły się inaczej. Powyższe oznacza, że w przypadku niewykonania bądź nienależytego wykonania umowy, strona będzie zobowiązana do zapłaty drugiej stronie kwoty w wysokości przewidzianej w umowie tytułem kary umownej, niezależnie od rzeczywistej wysokości szkody, jakiej doznał wierzyciel z powodu niewłaściwego wykonania postanowień umownych, jeżeli strony w tej kwestii nie umówiły się inaczej.
Z chwilą wystąpienia szkody, po stronie wierzyciela powstaje uprawnienie do żądania zapłaty ustalonej tytułem kary umownej sumy pieniężnej. Jeżeli natomiast niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy nie spowodowało powstania szkody w majątku drugiej strony umowy, wówczas nie zaistniały okoliczności uzasadniające zapłatę kary. Wskazania wymaga, że to dłużnik, chcąc uwolnić się od obowiązku zapłaty kary umownej, będzie musiał wykazać, że niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania nie spowodowało żadnego uszczerbku w majątku wierzyciela.
W § 2 art. 484 Kodeksu cywilnego zaznaczono, że jeśli zobowiązanie zostało wykonane przez dłużnika w znacznej części, może on zażądać zmniejszenia wysokości kary umownej. Podobna możliwość występuje, jeśli kara umowna została zastrzeżona w rażąco wygórowanej wysokości. Pojęcie „rażąco wygórowanej wysokości”, którym posłużył się ustawodawca w art. 484 § 2 Kodeksu cywilnego, jest pojęciem bardzo ogólnym, a przykładów na sprecyzowanie jego znaczenia dostarcza bogate w tym zakresie orzecznictwo sądowe.
Przykładowo, w wyroku z dnia 14 sierpnia 2014 r., I ACa 351/14, Sąd Apelacyjny w Katowicach zwrócił uwagę, że „Pojęcie rażącego wygórowania kary umownej jest zwrotem niedookreślonym, brak jednoznacznego wskazania kryteriów rozstrzygających o nadmiernej wysokości kary ma na celu uelastycznienie stosowania konstrukcji miarkowania. Sąd ma zatem możliwość dostosowania przyjętych kryteriów oceny do występujących postanowień kontraktowych dotyczących kary umownej, do okoliczności faktycznych i skutków niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania”.
W wyroku z dnia 11 października 2016 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie, w sprawie o sygn. akt I ACa 1673/15 wyraził pogląd, zgodnie z którym „W przypadkach dużej dysproporcji między wysokością zastrzeżonej kary umownej a chronionym za jej pomocą interesem wierzyciela dopuszczalne jest zmniejszenie, czyli tzw. miarkowanie, kary umownej przez sąd na żądanie dłużnika. Przy ocenie, czy zastrzeżona kara umowna jest rażąco wygórowana, nie wyklucza się uwzględnienia relacji między wysokością zastrzeżonej kary umownej a wysokością wynagrodzenia należnego stronie zobowiązanej do zapłaty kary umownej, za zasadnicze jednak kryterium tej oceny uznaje się stosunek wysokości zastrzeżonej kary umownej do wysokości szkody doznanej przez wierzyciela”.
Wyróżnia się kilka rodzajów kar umownych. Możliwym jest zamieszczenie w jednej umowie postanowień dotyczących kilku różnych rodzajów kar. Ich stosowanie może zależeć od tego, czy np. umowy nie wykonano z powodu opóźnienia, nienależytego wykonania lub niewykonania zobowiązania w ogóle. Wyróżnia się cztery rodzaje kar umownych:
Jeśli w umowie przewidziano karę umowną ale nie określono, jaki rodzaj kary należy zastosować, przyjmuje się, że zastrzeżona kara jest karą wyłączną.
Kara umowna oraz odszkodowanie na zasadach ogólnych to dwie instytucje, które są do siebie bardzo podobne. Obie uregulowane zostały w Kodeksie cywilnym i obie mogą znaleźć zastosowanie w sytuacjach, gdy jednak strona nie wywiązała się z obowiązku wykonania zobowiązania bądź wykonała je w sposób niewłaściwy. Jednak pomimo widocznych podobieństw, pomiędzy tymi instytucjami nie można postawić znaku równości. Podstawową różnicę pomiędzy karą umowną a odszkodowaniem na zasadach ogólnych stanowi źródło ich powstania – wysokość i zasady naliczania kary umownej muszą bowiem zostać określone w umowie zawartej pomiędzy stronami, natomiast prawo do odszkodowania wynika bezpośrednio z ustawy. Co więcej, kary umownej można domagać się jedynie przy zobowiązaniach niepieniężnych, natomiast dochodzenie odszkodowania jest możliwe przy każdym rodzaju umowy.
Formułując w umowie zapisy dotyczące kar umownych, warto być precyzyjnym i dokładnie oraz szczegółowo określić podstawy i okoliczności, w oparciu o które może zostać w przyszłości naliczona kara umowna.