Stale rosnąca liczba spraw dotyczących unieważnienia umów kredytowych indeksowanych bądź denominowanych do franka szwajcarskiego oraz wydawanie przez sądy w zdecydowanej większości orzeczeń korzystnych dla tzw. Frankowiczów zmusza banki do podejmowania działań mających na celu ochronę ich interesów. Banki, przystępując do ofensywy, coraz częściej składają pozwy przeciwko Frankowiczom o zwrotu udostępnionego kapitału oraz wynagrodzenia za korzystanie z niego. W 2023 r. doręczenia pozwu z żądaniem zapłaty, sporządzonego pod koniec roku 2022 r. mogą spodziewać się kredytobiorcy, którzy w 2019 r. wystąpili o unieważnienie umowy kredytowej lub w inny sposób weszli w spór z bankiem. W ten sposób banki chcą przerwać trzyletni termin przedawnienia roszczeń względem kredytobiorców. W poprzednich latach z tego samego powodu pozwy otrzymali kredytobiorcy, którzy wcześniej pozwali instytucje finansowe.
Spis treści:
Jak wskazują przepisy Kodeksu cywilnego, jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata. Jednakże koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata.
Mając na uwadze powyższe, Bank – jako przedsiębiorcę – obowiązuje krótszy, 3 – letni termin przedawnienia roszczeń. Masowe składanie pozwów o zwrot kapitału i zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z niego miało miejsce pod koniec roku właśnie ze względu na okoliczność, zgodnie z którą terminy przedawnienia przypadają właśnie na ostatni dzień roku kalendarzowego. Dla przykładu roszczenie, które powstało 15 lutego 2019 roku, przedawniło się wraz z upływem ostatniego dnia 2022 roku tj. 31 grudnia 2022 roku, a nie 15 lutego 2022 roku.
W kwestii zastosowania 3 – letniego terminu przedawnienia do roszczeń Banków względem kredytobiorców nie ma wątpliwości. Niejasny – z uwagi na brak jednolitej linii orzeczniczej – jest natomiast moment, który ma stanowić początek biegu 3 – letniego terminu. W orzecznictwie sądów przyjmowane są bowiem różne daty: wypłaty kredytu, wystąpienia z powództwem przez kredytobiorców, złożenia przez kredytobiorcę oświadczenia o świadomości skutków nieważności umowy kredytu przed sądem, czy też wydania przez sąd prawomocnego wyroku ustalającego nieważność umowy.
Jako przyczynę istniejących wątpliwości co do momentu, który ma stanowić początek biegu terminu przedawnienia roszczeń Banków wskazuje się uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. (sygn. akt III CZP 6/21), w której Sąd Najwyższy w składzie 7 sędziów postanowił, że trzyletni termin przedawnienia roszczeń banków liczy się od momentu, w którym umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna. Moment trwałej bezskuteczności umowy Sąd Najwyższy utożsamia z podjęciem przez kredytobiorcę wiążącej decyzji o żądaniu ustalenia nieważności umowy kredytu.
Banki, w obawie przed przedawnieniem roszczeń, składają pozwy przeciwko kredytobiorcom licząc 3 – letni termin przedawnienia od momentu wystąpienia z powództwem przez Frankowiczów przyjmując, że złożenie pozwu przez kredytobiorców stanowi wyraźne zakwestionowanie istnienia klauzul denominacyjnych lub indeksacyjnych w umowach kredytu.
Pozwu z żądaniem zapłaty udostępnionego kapitału oraz wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z niego mogą spodziewać się jednak nie tylko kredytobiorcy, którzy wystąpili z powództwem do sądu ale również ci, którzy w inny sposób weszli w spór z bankiem np. poprzez zainicjowanie postępowania reklamacyjnego.
Kwestią przedawnienia roszczeń związanych z umowami kredytu indeksowanego bądź denominowanego do franka szwajcarskiego zajmował się również Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Przedmiotem wątpliwości było to, w jaki sposób należy liczyć początek biegu przedawnienia roszczeń kredytobiorców pozywających bank. Wątpliwość dotyczyła dokładnie tego, kiedy następuje początek biegu przedawnienia: w momencie spełnienia świadczenia (każdorazowej zapłaty miesięcznej raty) czy w momencie, gdy kredytobiorca dowiedział się o abuzywnym charakterze niektórych warunków występujących w umowie kredytu.
Odpowiadając na powyższe pytanie, w wyroku z dnia 8 września 2022 r. o sygnaturach: C-80/21 do C-82/21 TSUE zaprezentował stanowisko, zgodnie z którym bieg przedawnienia roszczeń należy liczyć od momentu, w którym kredytobiorca zyskał wiedzę o wadliwych warunkach umownych a także o przysługujących mu z tego tytułu uprawnieniach takich jak np. wystąpienie na drogę postępowania sądowego. Stanowisko to koresponduje z poglądem przedstawionym przez Sąd Najwyższy we wspomnianej powyżej uchwale Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r.
Frankowicz, któremu doręczono pozew, w którym bank żąda zwrotu udostępnionego kapitału oraz wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z niego, zobowiązany jest w świetle obowiązujących przepisów złożyć odpowiedź na roszczenia przedstawione przez bank. Warto podnieść wszystkie argumenty i zarzuty kwestionujące zasadność żądania przez bank wynagrodzenia za korzystanie z kapitału oraz zająć stanowisko co do prawidłowości rozliczenia kwoty kapitału. Więcej o bezzasadności roszczeń banków w przedmiocie żądania zapłaty wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania z kapitału pisaliśmy w osobnym artykule (link).
Tego rodzaju pozwy mogą stanowić przejaw nieetycznego i nieuczciwego zachowania banków. Z jednej strony bank oczekuje rozliczenia nieważnej umowy kredytu, domagając się zwrotu udostępnionego kredytobiorcy kapitału, aby w równolegle toczącym się procesie z powództwa kredytobiorcy twierdzić, że umowa jest ważna i skuteczna, odmawiając kredytobiorcy prawa do zwrotu świadczeń. Dochodzi więc do sytuacji, w której kredytobiorca zmuszany jest przez bank do zwrotu świadczeń otrzymanych na podstawie nieważnej umowy, którą to umowę równocześnie bank uważa za ważną, skutecznie zawartą pomiędzy stronami i niezawierającą niedozwolonych postanowień umownych, które skutkowałyby jej nieważnością, pomimo świadomości, że jest inaczej.
Mając na uwadze fakt coraz częstszego unieważniania umów frankowych, banki występując z tego rodzaju pozwami próbują „odstraszyć” kredytobiorców od podejmowania działań w celu dochodzenia przed sądem przysługujących im roszczeń, strasząc koniecznością zapłaty przez konsumenta dodatkowego wynagrodzenia.
O szansach powodzenia tych pozwów przesądzi jednak TSUE w przyszłym wyroku w sprawie C-28/22. Kwestia, od kiedy należy liczyć bieg trzyletniego terminu przedawnienia roszczeń banków o zwrot świadczenia spełnionego w wykonaniu nieważnej umowy kredytu, też nie jest jeszcze rozstrzygnięta przez TSUE. Może się okazać, że roszczenia wielu banków już są przedawnione.
Chcesz spłacić tylko kapitał swojego kredytu? Chcesz odzyskać koszty kredytu, takie jak ubezpieczenie niskiego wkładu, ubezpieczenie pomostowe, odsetki i prowizja? Interesuje Cię odzyskanie nienależnie pobranych przez bank środków wynikających z niedozwolonych klauzul umownych dotyczących przeliczania rat kredytów z CHF na PLN po kursie sprzedaży CHF banku? Nasza Kancelaria analizuje sprawy klientów, którzy zgłaszają się do Nas z powyższymi problemami. Posiadamy sprawdzone i skuteczne sposoby na walkę z bankami i ich prawnikami. Skutecznie walczymy o prawa Frankowiczów – patrz pomoc Frankowiczom. Zawodowo zajmujemy się takimi sprawami, ciesząc się zaufaniem i satysfakcją swoich Klientów.
Zapraszamy do kontaktu z Nami!