Powstanie sporu, który może dotyczyć wielu różnych kwestii, często wiąże się ze stresem i dodatkowymi zmartwieniami. Wytoczenie procesu np. w celu odzyskania pieniędzy, niejednokrotnie powoduje konieczność długiego oczekiwania na rozstrzygnięcie sprawy przez sąd oraz generuje dodatkowe koszty, które musimy ponieść, aby sprawa w ogóle została rozpoznana. Chcąc zaoszczędzić czas i pieniądze warto wiedzieć, że istnieją alternatywne sposoby rozwiązywania sporów. Jednym z nich jest zawarcie ugody pozasądowej, która pozwala uniknąć inicjowania często kosztownego oraz długotrwałego procesu sądowego. Czym jest ugoda pozasądowa i co warto o niej wiedzieć?
Ugoda pozasądowa umożliwia kompromisowe rozwiązanie sporu, bez konieczności angażowania osób trzecich czy inicjowania drogi sądowej. Jest to rodzaj umowy cywilnoprawnej uregulowanej w przepisach Kodeksu cywilnego. Jak czytamy w art. 917 Kodeksu cywilnego:
Przez ugodę strony czynią sobie wzajemne ustępstwa w zakresie istniejącego między nimi stosunku prawnego w tym celu, aby uchylić niepewność co do roszczeń wynikających z tego stosunku lub zapewnić ich wykonanie albo by uchylić spór istniejący lub mogący powstać.
Aby zawarcie ugody pozasądowej było możliwe, w pierwszej kolejności musi powstać spór albo przynajmniej wątpliwości co do stosunku prawnego istniejącego pomiędzy stronami. Ugoda nie tworzy bowiem żadnego nowego stosunku, lecz precyzuje bądź zmienia już istniejący. Spór może dotyczyć przykładowo sposobu wykonania umowy, zakresu przyjętych obowiązków czy wysokości zobowiązania. Dla zawarcia ugody nie ma przy tym znaczenia, która strona wywołała spór. Istnienie sporu jest natomiast o tyle istotne, że w przypadku jego braku mamy do czynienia ze zwykłą zmianą umowy przez strony, która może być spowodowana różnymi czynnikami.
Bardzo ważnym elementem ugody są ustępstwa, których dokonują obie strony. Przez ustępstwo należy rozumieć jakąkolwiek rezygnację z pierwotnie zajmowanego przez stronę stanowiska w zakresie istniejącego między stronami stosunku prawnego. Należy podkreślić, że sytuacja, w której tylko jedna ze stron czyni ustępstwa na rzecz drugiej nie będzie stanowić zawarcia ugody. Istotą ugody jest bowiem gotowość do kompromisów, gotowość do rezygnacji ze swych prawdopodobnych racji między stronami.
Warto wspomnieć, że zawarcie ugody jest możliwe zarówno jeszcze przed wytoczeniem powództwa jak również już po jego wytoczeniu (wówczas o fakcie zawarcia ugody należy poinformować sąd rozpoznający sprawę).
Ugoda może dotyczyć stosunków prawnych niezależnie od źródła ich powstania, co oznacza, że jej przedmiotem mogą być stosunki prawne o charakterze obligacyjnym, rzeczowym, rodzinnym, pracowniczym czy spadkowym jak i pochodzące z czynów niedozwolonych bądź bezpodstawnego wzbogacenia. Ugoda może dotyczyć zarówno praw majątkowych jak i niemajątkowych. Warto jednak wiedzieć, że są kategorie spraw, w których nie będziemy mogli zawrzeć ugody – są to np. sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych, o rozwód, separację czy unieważnienie małżeństwa.
Tak jak w przypadku innych umów, zawarcie ugody uzależnione jest od zgodnej woli obu stron stosunku prawnego. Zawarcie ugody zazwyczaj poprzedzają negocjacje, ponieważ tak jak już była o tym mowa – ugoda to efekt wzajemnych ustępstw.
Zasadniczo przepisy nie przewidują żadnej szczególnej formy, w której musi zostać zawarta ugoda, chyba że potrzeba zachowania odpowiedniej formy wynika z treści czynności prawnej np. jeśli ugoda dotyczy przeniesienia własności nieruchomości, wówczas koniecznym będzie zawarcie jej w formie aktu notarialnego. Nawet jeśli przepisy tego nie wymagają, warto jednak zadbać, by ugoda została zawarta na piśmie, wówczas nie będzie wątpliwości co tego, na co strony się wzajemnie ugodziły.
W ugodzie zawieranej w formie pisemnej powinny się znaleźć elementy takie jak:
Zasadniczym skutkiem zawarcia ugody jest określenie na nowo treści łączącego strony stosunku prawnego, co powoduje zakończenie powstałego sporu. Oznacza to, że w zakresie objętym ugodą, póki pozostaje ona w mocy, niedopuszczalne jest zainicjowanie postępowania sądowego. Jeżeli natomiast do zawarcia ugody doszło już w trakcie procesu, wówczas sąd umorzy sprawę.
Warto pamiętać, że ugoda pozasądowa jest umową, a więc wywołuje skutki zobowiązaniowe, zaś konsekwencje niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków wynikających z ugody powinny być rozważane przez pryzmat regulacji art. 471 i następnych Kodeksu cywilnego.
Ugoda pozasądowa nie jest tytułem egzekucyjnym, co oznacza, że po jej zawarciu niemożliwe jest potencjalne wszczęcie na jej podstawie egzekucji. Nie korzysta ona z powagi rzeczy osądzonej. Umowę ugody można jednak uczynić tytułem egzekucyjnym w przypadku zawarcia jej w formie aktu notarialnego, w którym dłużnik poddaje się egzekucji na ściśle określonych warunkach.
Wykonanie roszczeń z umowy ugody powoduje wygaśnięcie zobowiązań, a w konsekwencji stosunku prawnego z niej wynikającego.
Biorąc pod uwagę możliwość niewywiązania się z postanowień ugody, najlepszym rozwiązaniem jest – już na etapie jej zawierania – szczegółowe określenie, jakie będą skutki niedotrzymania postanowień ugody, a więc np. co się stanie, gdy dłużnik nie zapłaci w terminie którejś z rat, na jakie rozłożono mu zadłużenie. Często spotykanym rozwiązaniem jest wprowadzenie zasady, zgodnie z którą niewykonanie ugody w terminie spowoduje automatycznie utratę mocy ugody i powrót do stanu sprzed jej zawarcia. Jest to rozwiązanie korzystne dla wierzyciela, ponieważ nie musi on wówczas podejmować żadnych dodatkowych kroków w razie braku terminowego wykonania ugody przez drugą stronę – może od razu żądać wykonania zobowiązania w pierwotnej wersji tzn. w takiej formie, w jakiej istniało przed zawarciem ugody i poczynieniem sobie przez strony w tym zakresie wzajemnych ustępstw.
W praktyce zdarzają się jednak i takie ugody, w których strony nie przewidziały, co się stanie, gdy dłużnik nie wywiąże się z ugody. W takiej sytuacji samo niewykonanie zobowiązań z umowy ugody nie spowoduje automatycznie jej upadku i powrotu do stanu prawnego sprzed jej zawarcia. Pomocny dla wierzyciela może okazać wówczas art. 491 § 1 Kodeksu cywilnego, zgodnie z którym jeżeli jedna ze stron dopuszcza się zwłoki w wykonaniu zobowiązania z umowy wzajemnej, druga strona może wyznaczyć jej odpowiedni dodatkowy termin do wykonania z zagrożeniem, iż w razie bezskutecznego upływu wyznaczonego terminu będzie uprawniona do odstąpienia od umowy. Jeżeli dłużnik, pomimo wyznaczenia dodatkowego terminu do wykonania ugody nie wykona zobowiązania, wówczas wierzyciel uprawniony będzie do odstąpienia od zawartej ugody i dochodzenia spełnienia świadczenia w pierwotnym kształcie m.in. w drodze postępowania sądowego.
Podsumowując, ugoda pozasądowa ma wiele zalet. Przede wszystkim pozwala na szybkie i skuteczne rozwiązanie sporu między stronami. Dzięki temu, że strony same ustalają treść ugody, finalnie mogą być one bardziej zadowolone z końcowego efektu, niż w przypadku rozstrzygnięcia przez sąd. Ponadto, dzięki pozasądowej ugodzie, strony unikają kosztów postępowania sądowego oraz ograniczają ryzyko niekorzystnego rozstrzygnięcia. Warto jednak pamiętać, że nie jest ona idealnym rozwiązaniem dla zakończenia każdego sporu. W przypadku, gdy strony nie są w stanie osiągnąć porozumienia lub gdy kwestia sporna jest bardziej skomplikowana, nieuniknionym może okazać się przeprowadzenie procesu sądowego.